Gdy lato przychodzi w maju

#SprawdzonaRzecz - Sprawdzona Rzecz - polskie woreczki do lodu York

Rzecz o woreczkach do lodu firmy York PL

Niby jeszcze maj, a temperatury już mamy wakacyjne. Gdy za oknem blisko 30 stopni, myśli wciąż biegną do szklaneczki z czymś do picia. A do niektórych napojów, aż się prosi wrzucić dwie lub trzy kostki lodu.

Wygodni mogą takie kostki kupić na „wybranych” stacjach benzynowych 😉

Ci ambitniejsi w prosty sposób przygotują je sami, a ten „skomplikowany” proces mogą potraktować jako wstęp do wykonania bardziej złożonych potraw…

My ostatnio do zrobienia kostek do dziecięcej lemoniady wykorzystaliśmy woreczki York PL.

Zdjęcia produktu

Tak wygląda ich zdjęcie udostępniane przez samego producenta:

#SprawdzonaRzecz - Sprawdzona Rzecz - polskie woreczki do lodu York
Woreczki do lodu York

Woreczki do lodu York znajdziesz na www.polskarzecz.pl

A tak wyglądał ten produkt w naszych rękach:

  • opakowanie:
#SprawdzonaRzecz - Sprawdzona Rzecz - polskie woreczki do lodu York
Woreczki do lodu York – przód opakowania
#SprawdzonaRzecz - Sprawdzona Rzecz - polskie woreczki do lodu York
Woreczki do lodu York – tył opakowania z instrukcją
  • i same woreczki:
#SprawdzonaRzecz - Sprawdzona Rzecz - polskie woreczki do lodu York
Woreczki do lodu York – pusty woreczek
#SprawdzonaRzecz - Sprawdzona Rzecz - polskie woreczki do lodu York
Woreczki do lodu York – woreczek napełniony wodą

To jeśli chodzi o warstwę wizualną.

Zastosowanie w praktyce

W foliowym opakowaniu jest dziesięć woreczków, co łącznie zgodnie z zapewnieniami producenta ma nam zapewnić 240 kostek lodu. Jak łatwo można policzyć, z jednego woreczka „wyciśniemy” 24 kostki 😉

Samo opakowanie jest foliowe. Na dole, z tyłu ma zaklejane otwarcie. Na moim zdjęciu słabo je widać, bo robiłem je jeszcze nienaruszonemu egzemplarzowi. Klej na odrywanej klapce jest mocny, więc nie trzeba się bać o to, że po wyjęciu pierwszego woreczka nie zamkniemy więcej opakowania i reszta będzie nam fruwała po całej szufladzie. Nie ma obaw.

Z tyłu prosta i czytelna graficzna instrukcja użycia. Producent pisze tam, że to woreczki samozamykające – zgodnie z jego zapewnieniami, wystarczy je napełnić, odwrócić, aby same się zamknęły, a woda nie rozlała się po całej zamrażarce. I faktycznie tak jest. Wlewasz wodę, przewracasz i można mrozić.

Pusty woreczek ma rozmiary 18,5×32 cm, dzięki czemu pojedyncza kostka o eliptycznym kształcie powinna mieć dłuższą średnicę około 3-4 cm.

Co mnie osobiście mile zaskoczyło, woreczki są wykonane z mocnej foli – czuć to w dotyku. Woreczki łatwo napełniało się wodą bez obawy, że coś pęknie. Jednocześnie, co równie ważne, już po zamrożeniu bez problemu można było z nich wycisnąć pojedyncze kostki, akurat tyle ile nam potrzeba.

Dzieci były zachwycone kostkami, a ja doceniłem woreczki Yorka.

Polecam, to #SprawdzonaRzecz, w sam raz na lipcowe upały, nawet jeśli dopiero maj.

Woreczki do lodu York PL znajdziesz m.in. w naszym sklepie.

40 Udostępnień

2 myśli w temacie “Gdy lato przychodzi w maju”

  1. Używam, polecam! Woda nie „ucieka”, woreczki są trwałe, a wydobycie zamrożonej kostki dziecinnie proste!

  2. Potwierdzam! fajny i wygodny sposób na schłodzenie napitku. Ja zalałem woreczki wodą z cytryną i miętą.
    To jest dopiero petarda. Polecam!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *